Mundial w Rosji zbliża się wielkimi krokami. Już tylko kilka miesięcy dzieli nas od najważniejszego wydarzenia w świecie piłki nożnej. Znamy już nie tylko 32 drużyny, które zdołały zakwalifikować się do turnieju, ale również skład wszystkich 8 grup pierwszej fazy Mistrzostw Świata.Jak zawsze, Mistrzostwa Świata to okazja nie tylko do podziwiania reprezentacyjnej piłki na najwyższym poziomie, ale również niezwykle interesująca opcja dla wszystkich tych, którzy starają się korzystać ze swojej znajomości futbolu obstawiając wyniki spotkań lub też typując zwycięzcę danego turnieju. Kto według bukmacherów jest największym faworytem Mistrzostw Świata w roku 2018? Kto z kolei może okazać się przysłowiowym “czarnym koniem turnieju” i wreszcie, na ile warto wierzyć w prognozy bukmacherów? Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie na: betonline.net.pl
MŚ 2018: faworyci i “czarne konie” turnieju według bukmaherów
Według większości bukmacherów zbliżające się Mistrzostwa Świata w Rosjii mają trzech głównych faworytów. Są to reprezentacje Niemiec, Brazylii oraz Francji. Kursy na każdą z tych drużyny wahają się w przedziale od 1 do 5 do 1 do 6. Oznacza, że jeżeli postawimy 100 zł na zwycięstwo Brazylii i ostatecznie to właśnie drużyna Canarinhos zdobędzie złoty medal, na nasze konto trafi od 500 do 600 zł.
Wyraźnie niżej stoją notowanie Hiszpanii(przeważnie 1 do 8), Argentyny(jeden do 10) oraz, co ciekawe, Belgii(najczęściej jeden do dwunastu). Z kolei takie piłkarskie potęgi, jak Anglia czy Portugalia mają zdaniem firm bukmacherskich raczej niewielkie szanse na zwycięstwo(1 do 18 w przypadku Anglii i tylko 1 do 25 w przypadku Portugalii).
Wiarygodność prognoz bukmacherskich
Teraz najważniejsza kwestia, czyli wiarygodność prognoz firm bukmacherskich. Wydaje się, że bardzo wysokie notowania na przykład reprezentacji Niemiec to przede wszystkim konsekwencja faktu, iż to właśnie drużyna naszych zachodnich sąsiadów jest wciąż aktualnym Mistrzem Świata. Francja ma mocną kadrę a w ostatnich Mistrzostwach Europy zdobyła srebrny medal. Z kolei Brazylia znakomicie prezentowała się w eliminacjach do Mundialu. Można zadać jednak pytanie, na ile te przesłanki faktycznie świadczą o prawdopodobieństwie wygrania MŚ przez którąś z tych drużyn? Niemcy wcale nie wydają się mieć specjalnie mocnej kadry, poza tym jeszcze żadna drużyna w historii piłki nożnej nie zdołała obronić tytułu Mistrza Świata. Francja to z kolei nadal poniekąd zespół niespodzianka: wielu kluczowych graczy kadry Francji, na czele z Paulem Pogbą, Ngolo Kante czy Kylianem Mbappe znajduje się w tym sezonie w raczej przeciętnej dyspozycji. Do tego dochodzi fakt, że środkowi obrońcy kadry, poza Samuelem Umtitim gra w ostatnich miesiącach po prostu kiepsko.
Co do Brazylii, to doświadczenie pokazuje, że eliminacje do Mistrzostw Świata w Ameryce Południowej bywają bardzo mylące: najlepszy przykład to turniej w 2002 roku, gdy brylująca w eliminacjach Argentyna nawet nie wyszła z grupy na turnieju, zaś kiepsko grająca w spotkaniach eliminacyjnych Brazylia zdobyła tytuł. Oprócz tego, warto wspomnieć, że nigdy w historii drużyna z Ameryki Południowej nie wygrała Mistrzostw Świata rozgrywanych w Europie.
Najciekawsze typy
Na kogo więc stawiać? Wydaje się, że najciekawszą opcją wydaje się Hiszpania: to niesamowicie mocna, równa kadra, złożona zarówno z stosunkowo młodych zawodników(Isco, Thiago, Asensio), jak z piłkarzy dysponujących ogromnym doświadczeniem(para stoperów, Sergio Busquets, David Silva). Do tego dochodzi najlepszy obecnie bramkarz na świecie, czyli David De Gea. Oprócz tego, Hiszpania naprawdę znakomicie prezentowała się w eliminacjach.
Drugi ciekawy typ to oczywiście reprezentacja Portugalii, czyli aktualni Mistrzowie Europy. Rzecz jasna, Portugalia to przede wszystkim Cristiano Ronaldo, jednak ostatnio pojawiło się kilku młodych, niezwykle ciekawych zawodników, takich jak Gonzalo Guedes, Gelson Martins czy Nelson Semedo. Warto również wspomnieć, że kadra Portugallii była stosunkowo nisko notowana także przed ostatnimi Mistrzostwami Europy, a jednak to właśnie CR7 i spółka sięgnęli po tytuł.