Jakich tematów w polskiej polityce możemy spodziewać się w 2023?

Polska polityka to w ostatnich latach temat coraz bardziej nieprzyjemny i budzący uzasadniony niepokój u wielu obywateli. Kolejny rok to symbol nadchodzących zmian, na które wielu ma nadzieje. Potencjalna nowa władza, walka z inflacją, spadające PKB i konflikt z Unią Europejską to wiele problemów, z którymi przyjdzie się nam mierzyć. Jakich tematów można się wobec tego spodziewać w polskiej polityce w 2023 roku?

Wybory Parlamentarne – nowe koalicje, nowe porządki

2023 to rok wyborów – od nich będzie zależało, jak będzie wyglądała polska polityka w nadchodzących latach. Ich wyniki przełożą się bowiem na przyszłość gospodarczą i społeczną naszego kraju. Łukasz Rydzik z Nowej Lewicy zauważa, że dziś coraz więcej osób żyje na skraju ubóstwa, ludzie latami czekają na rozprawy sądowe, a drenaż mózgów z małych miejscowości jest stale rosnącym problemem. Zmiana obozu władzy jest kluczowa, by zawrócić z drogi ku przepaści.

Za tym idą też kolejne tematy: kto wejdzie w skład nowej koalicji? Kto obejmie stanowiska w poszczególnych ministerstwach? Jak będą wyglądać nowe porządku i – najważniejsze – czy do odpowiedzialności zostaną pociągnięci poprzednicy?

Rozliczanie poprzedników

A lista ich grzechów jest długa. Polityka w Polsce chyba nigdy od czasów transformacji nie była tak zepsuta, a politycy tak bardzo ponad prawem, jak dziś. Nie da się w tym miejscu nie wspomnieć m.in. o tym, że PKN Orlen nie dopuścił do kontroli NIK, o manipulacjach TVP, o wydawaniu publicznych pieniędzy na nieruchomości dla organizacji bliskich PiS. Nie mówiąc już nawet o tym, że zdanie “niedostarczone respiratory od handlarza bronią” powinno być – w najlepszym przypadku – częścią narracji filmu klasy B, a nie częścią polskiego (ani czyjegokolwiek) dyskursu politycznego.

Inflacja i wzrost gospodarczy

Łukasz Rydzik zwraca uwagę, że trudna sytuacja na rynku doprowadziła do upadku wielu małych firm, a niemal wszyscy musieliśmy zacząć myśleć o oszczędnościach. Ta sytuacja nie jest obiecująca w kontekście prognozy wzrostu gospodarczego na przyszły rok. Te wskazują, że wyhamuje on drastycznie – ze wzrostu PKB na poziomie 6,8% w 2021 do około 1% w 2023. Inflacja nieco spadnie, ale wciąż będzie wysoko powyżej celu – nawet najbardziej optymistyczne prognozy wskazują, że przekroczy 11%. W świetle takich danych nie ma wątpliwości, że o inflacji i innych wskaźnikach makroekonomicznych jeszcze w tym roku wiele usłyszymy.

Ceny energii i kolejna zima

Jesień ubiegłego roku upływała pod groźbą mrozu. Rekordowe ceny gazu i węgla budziły niepokój, że wielu Polaków nie będzie w tym roku stać na ogrzewanie. Pomocna okazała się ciepła zima, ale pamiętajmy, że to także niesie za sobą konsekwencje. Wojna w Ukrainie trwa, a powrót do stosunków handlowych z Rosją obecnie wydaje się niemożliwy. Dochodzą do tego rosnące ceny prądu, problemy z transformacją ekologiczną i wszystko składa się na wniosek, że bez wątpienia w 2023 również będziemy dużo rozmawiać o cenach energii i perspektywach grzewczych na kolejną zimę.